Podróż w czasie

Obecnie jestem w trakcie oglądania drugiej serii serialu „Dark” wyprodukowanego przez Netflix. Motywem przewodnim serialu jest możliwość podróżowania w czasie. Przeczytałem także książkę „Fizyka rzeczy niemożliwych”, w której autor książki, znany fizyk Michio Kaku odpowiadał na przeróżne pytania. Na pytanie, czy możliwe jest podróżowanie w czasie odpowiedział, że jest to możliwe, ale jeszcze nie w tej chwili, ponieważ nie posiadamy takiej technologii i energii, by tego dokonać. Kiedyś ludzie też nie wyobrażali sobie, że będą przemieszczać się samochodami, samolotami, dzwonić telefonem czy korzystać z internetu, a dziś jest to standard, bo mamy taką technologię i możliwości.

Wracając do serialu „Dark”. Podczas jego oglądania pomyślałem sobie, że jeśli podróżowanie w czasie byłoby możliwe, i byłaby opcja wrócić do jakiegoś dnia ze swojej przeszłości by zobaczyć siebie tzn., że każdy dzień naszego życia odtwarzany jest w tej przeszłości, a my po prostu każdego nowego dnia budzimy się i wędrujemy do kolejnego dnia czyli jakiegoś nowego czasu. Można by porównać czas i nasze życie do książki i jej stron. – Każda kartka to inny dzień i możemy do niej w każdej chwili wrócić.

Urodziłem się w 1982 roku. Obecnie jest 2020 rok. Wyobraźmy sobie, że posiadłem wiedzę lub urządzenie, które daje możliwość wrócić do przeszłości. Załóżmy, że wróciłem do 2010 roku, odnalazłem siebie i przekazałem samemu sobie z przeszłości wiedzę na temat wyników meczów i losowań totolotka na kolejne 10 lat. Z logicznego punktu widzenia, jeśli w 2020 roku posiadłem wiedzę jak przemieszczać się w czasie, tzn., że wszystko co w życiu robiłem zaprowadziło mnie do tego momentu, że posiadłem taką wiedzę i możliwość powrotu do przeszłości. Jeśli wracając do roku 2010 przekazałbym sobie wiedzę jak się wzbogacić, a ja – ten z 2010 roku – zacząłbym z tego korzystać, to moja przyszłość wyglądałaby zupełnie inaczej, a więc nie mógłbym w roku 2020 znaleźć się w tym samym miejscu co pierwotnie, i nie mógłbym przenieść się w czasie, przekazać sobie wyników totolotka i nie mógłbym się wzbogacić. – To zjawisko nazywa się „paradoksem dziadka”

Istnieje jednak coś takiego jak czas alternatywny. To znaczy, że od dnia moich narodzin w 1982 roku do 2010 roku, moje życie istnieje tylko w jednej nienaruszonej wersji. Ale, jeśli wróciłbym z 2020 roku do 2010 roku i przekazał sobie wiedzę zmieniającą moją przyszłość, mój czas podzieliłby się na drugi alternatywny względem pierwszego. To z kolei oznaczałoby, że ja z przyszłości znajdujący wehikuł czasu nadal bym istniał i go znalazł i miał możliwość wrócić do 2010 roku, ale w drugim czasie alternatywnym stałbym się bogaty i toczył nową przyszłość. To znaczy, że od 2010 roku moje życie toczy się w dwóch wersjach – ten normalny pierwotny czas i ten, w którym przekazałem sobie wiedzę o wynikach sportowych i totolotka. Gdybym więc będąc w teraźniejszości chciał po raz kolejny zmienić swoją przeszłość – tym razem w 2011 roku, musiałbym nie tylko przenieść się w czasie, ale także musiałbym przenieść się do konkretnego wymiaru.

Gdybyśmy więc odłożyli teorię o możliwości podróżowania w czasie, to wydaje się, że nie da się zmienić biegu wydarzeń. Wszystko co się wydarzyło, co się teraz dzieje i co będzie się dziać jutro, zależne jest od teraźniejszości. Jeśli nie chcesz jutro żałować tego co zrobiłeś wczoraj, dziś musisz zadbać o to, by to się nie wydarzyło*. Codziennie kreujemy swoją przeszłość i przyszłość, a jedynym wehikułem czasu wydaje się być tylko teraźniejszość.

*Przykład: Jeśli jedziesz teraz samochodem z prędkością 80km/h w terenie zabudowanym gapiąc się w ekran telefonu i potrącisz pieszego ze skutkiem śmiertelnym, za chwilę będziesz żałował zdarzenia z przeszłości, a twoja przyszłość nie będzie wyglądać różowo. Gdybyś więc w teraźniejszości jechał w terenie zabudowanym z dozwoloną prędkością i był uważny, nie potraciłbyś pieszego, nie żałował wydarzenia z przeszłości i nie miałbyś trudnej przyszłości. Oto cała filozofia wehikułu czasu!

stat4u