Jako dzieciak często grywałem w gry z nośników Commodore 64 czy Amiga. Wiele gier zapadło w mojej głowie tak mocno, że włączając je teraz w wersji na PC, czuję się jakbym odmłodniał o kilkanaście lat. Mało tego. Choć te gry graficznie nie mają nic wspólnego z współczesną grafiką, to są dla mnie o wiele lepsze. Nie trzeba chyba nikomu przypominać słynnej gry przygodowej „Mario”, piłkarskiej „Microprose soccer” czy „Sensible world of soccer”. Klimatyczny „Rick dangerous” czy „Super frog” również przenoszą mnie w świat fantazji i młodości.
Nie będę się zbytnio rozpisywał w tym temacie, bo wszyscy Ci, którzy wiedzą o czym piszę po swojemu dokończą tą opowieść. Chcący przypomnieć sobie te gry zapraszam na mojego chomika, w którym postaram się na bieżąco aktualizować listę ciekawych gier. Korzystam z Windows XP i nie mam żadnych problemów z uruchomieniem gier. W niektórych przypadkach trzeba użyć emulatora.
[nggallery id=23]
