Dopiero dwa dni temu pisałem jak to jestem zbulwersowany oświadczeniem stowarzyszenia kibiców, którzy protestują przeciwko rządowi, który według nich zamiast zająć się budowaniem infrastruktury na turniej EURO 2012, zajmuje się kibicami. Wczoraj po finałowym meczu Pucharu Polski pseudokibice dali kolejny dowód na to, że w infrastrukturę nie warto ładować pieniędzy, bo za rok i tak wszystko za przeproszeniem rozpierdolą.
Teraz to ja jestem za tym, by dzicz z Poznania i Warszawy zamknąć w więzieniu, a tam niech się leją do woli. Trupy rzucać na stos i palić, bo nawet w tej ostatniej drodze ci ludzie nie zasługują na jakikolwiek szacunek. Nie wstydzę się już tego co robią, bo jak śpiewał Kazik – „niech się wstydzi ten co robi, a nie ten co widzi”. Na przykładzie zachowania pseudokibiców, bo przecież kibicami ich nazwać nie można, doskonale widać, że boją się zapowiedzi rządu i rychłego zakończenia patyczkowania się z debilami.
[nggallery id=31]
Okrzyki „jebać PZPN” oraz inne transparentne hasła do mnie już nie docierają. Choć kiedyś myślałem, że mają rację, to dziś wiem, że oni sami chcieliby rządzić w miastach, na stadionach i kierować ligową piłką. Anarchia to jest to co ich rajcuje, bo nie dorośli jeszcze do poziomu, w którym jakiś ład i porządek panować powinien.
Uważam, że na stadionach najpierw powinno się zdemontować bariery, fosy i wszelkie inne utrudnienia, które mają na celu odgrodzić jednych kiboli od drugich lub odseparować ich od możliwości wtargnięcia na murawę. Powinno się pójść tropem anglików, którzy obok band reklamowych malują grubą białą linię i której przekroczenie grozi odpowiednimi sankcjami. Na początek dożywotni zakaz wstępu na imprezy masowe, grzywna w wysokości 50 tysięcy złotych, areszt na 3 miesiące i podanie danych winnego do publicznej wiadomości wraz z wizerunkiem oraz wszelkimi danymi, tak jak robi się to w przypadku nietrzeźwych rowerzystów.
P.S.
Zauważyliście pewien absurd? Wszyscy zastanawiają się, kto jest winny – organizator spotkania, władze miasta czy policja. Niewielu jednak wspomina, że głównymi winnymi są bandyci i dzięki temu samo wydarzenie zamienia się w cyrk.