Polsat świętuje 20 lat istnienia

Telewizja Polsat istnieje już od dwóch dekad. Każdy, kto choć przez chwilę włączył Polsat uświadomiony jest o rocznicy, która wpisana została w logo stacji. Jakie to były lata, jakie kultowe programy pamiętacie i problem chyba najważniejszy, czyim kosztem została zbudowana? Pewnie niewielu z Was pamięta początki stacji Polonia 1 w Polsce, która robiła wielką furorę. Pewnie jeszcze mniej z Was wie, że Telewizja Polsat została zbudowana właśnie na tragedii Polonii 1.

Świetny artykuł na ten temat został napisany na nieoficjalnej stronie Polonii 1. Jej fragment pozwoliłem sobie zacytować.

Fakt, że udział kapitału zagranicznego w ubiegających się o koncesję spółkach Grauso nie przekraczał dozwolonej wysokości, nie uratował bynajmniej Polonii 1 przed nieprzychylnością ówczesnej Krajowej Rady Radiofoni i Telewizji – która od samego początku nie kryła niechęci do owego „niepolskiego” nadawcy. Swoistym wrogiem Polonii 1 była także – konkurencyjna względem należącego do Grauso „Życia Warszawy” – „Gazeta Wyborcza”, publikująca liczne stronnicze i pozbawione choćby namiastek obiektywizmu teksty na temat stacji.

Dalszy fragment tekstu mówi o zależności między KRRiT oraz TV Polsat.

W procesie koncesyjnym Polonia 1 okazała się wielkim przegranym. Koncesję ogólnopolską otrzymała konkurencja – Telewizja Polsat, co też wielu ówczesnych obserwatorów rynku medialnego oceniało jako najgorszą z możliwych decyzję KRRiT (obok Polsatu i Polonii 1 o koncesję ubiegały się także TV 7 Mariusza Waltera, Antena 1 Mariana Terleckiego i NTP Plus – twórców przejętej przez Grauso Nowej Telewizji Warszawa). Ciekawostką jest tu także fakt, iż zaraz po rozpoczęciu przez Polsat oficjalnej emisji programu, ówczesny przewodniczący KRRiT obdarowany został autorskim programem „Bumerang”, który na antenie stacji Solorza nadawany jest do dziś.

http://two.xthost.info/polonia1/historia.htm

Nie będę ukrywał, że umowa zawarta między prezesem KRRiT i Telewizją Polsat, były korzystne dla obu stron. Czyżby więc doszło do układu między obiema stronami „pod stołem”? Czy dwudziestolecie istnienia stacji Polsat stał się tym samym dwudziestoleciem upadku Polonii 1? W tej sprawie nigdy nie poznamy całej prawdy, ale prawdą jest, że Telewizja Polsat jest dziś czołowym nadawcą w Polsce, bijącym się o fotel lidera oglądalności z konkurencyjną stacją TVN i programami Telewizji Polskiej.

Gdyby więc 20 lat temu Zygmunt Solorz-Żak nie otrzymał koncesji na nadawanie naziemnej telewizji, dziś zapewne nie znalibyśmy takich seriali jak „Świat według Kiepskich”, „Miodowe lata”, „Daleko od noszy”, „Graczykowie” czy „Pierwsza miłość”. Nie byłoby zapewne trzymających w napięciu teleturniejów jak „Idź na całość”, „Awantura o kasę” czy takich reality-show jak „Big brother”, „Dwa światy” czy „Bar”.

Wydaje się więc, że mimo niekorzystnego wizerunku początków stacji, jej dalsza realizacja istnienia, mająca na celu zwiększanie popularności przyniosła nam nowe, całkiem interesujące produkcje własne, dzięki którym przysłaniają one niechlubne początki. Właściciel Polsatu stworzył również platformę Cyfrowy Polsat, wykupił sieć telefonii komórkowej „Plus” i jest na polskim rynku niekwestionowanym medialnym potentatem.

Jaka by więc była dzisiejsza Polonia 1 na polskim rynku, gdyby dostała koncesję na naziemną emisję? Zdaje się, że nie dorównałaby dzisiejszemu Polsatowi. Na owe czasy (1993) była to stacja interesująca, ale w czasach w których nie było w ogóle konkurencji, a jej alternatywą była tylko Telewizja Publiczna kojarząca się z „komuną” i „SB”, wiodła prym na naszym rynku. Dziś jest to stacja niszowa, wypełniająca swoja ramówkę telezakupami, programami erotycznymi, starymi filmami i muzyką z pogranicza syfu i tandety. Po latach wydaje się, że mimo układów miedzy KRRiT a TV Polsat, my widzowie wyszliśmy na tym lepiej…

stat4u